TEGO PRODUKTU NIE MOŻE ZABRAKNĄĆ W TWOJEJ KOSMETYCZCE - ABSOLUTNY MUST HAVE NA MAJÓWKĘ I SEZON URLOPOWY
Uroczyście otwieram przygotowania do sezonu majówkowego i urlopowego. Zaczyna się akcja odsłaniania białych jak kartka papieru nóg, rąk i ramion.
Jeżeli twoja sukienka bądź bluzka odsłania trochę więcej ciała warto te miejsca posmarować genialnym olejkiem.
Najlepiej go użyć po kąpieli podczas której zrobiłaś dokładny peeling całego ciała. Olejek świetnie się rozprowadza, cudownie nawilża. Pachnie trawą cytrynową a przede wszystkim cudownie rozświetla drobinami złota.
Nie jest to płaski, tandetny efekt brokatu na skórze. Olejek daje subtelny wygląd opalonego ciała. Zapach nie jest na tyle intensywny aby przytłoczyć i zakłócić woń twoich ulubionych perfum. Skóra jest miękka, przyjemna w dotyku.
Olejek kosztuje około 59 złotych (100 ml) i jest o wiele tańszy niż podobny produkt czyli słynny olejek z Nuxe, którego koszt to ok. 92 złote (100 ml). Możecie go dostać w niektórych drogeriach stacjonarnych z kosmetykami naturalnymi lub online. Jest dostępny online najtaniej TUTAJ
Ten olejek musi się znaleźć w każdej kosmetyczce a w szczególności kiedy wybierasz się na imprezę, randkę czy wesele.
Dajcie znać, gdzie wybieracie się na tegoroczną majówkę lub urlop?
Jakie kosmetyki koniecznie muszą się znaleźć w twojej walizce na wyjazd?
Hit tegorocznego sezonu letniego to naturalny olejek podkreślający opaleniznę
Jeżeli masz w tym roku więcej szczęścia niż ja i czeka cię szalona wyprawa majówkowa to tego produktu nie może zabraknąć w twojej kosmetyczce.Jeżeli twoja sukienka bądź bluzka odsłania trochę więcej ciała warto te miejsca posmarować genialnym olejkiem.
Będziesz wyglądać jak milion dolarów i jakbyś właśnie wróciła z Bali.
Bali jest tu kluczowe bo produkt bez którego nie wyobrażam sobie Sylwestra i karnawału to NATURALNY OLEJEK DO CIAŁA Z NASION CHIA I DROBINAMI ZŁOTA OD HAGI.Najlepiej go użyć po kąpieli podczas której zrobiłaś dokładny peeling całego ciała. Olejek świetnie się rozprowadza, cudownie nawilża. Pachnie trawą cytrynową a przede wszystkim cudownie rozświetla drobinami złota.
Nie jest to płaski, tandetny efekt brokatu na skórze. Olejek daje subtelny wygląd opalonego ciała. Zapach nie jest na tyle intensywny aby przytłoczyć i zakłócić woń twoich ulubionych perfum. Skóra jest miękka, przyjemna w dotyku.
Ten olejek musi się znaleźć w każdej kosmetyczce a w szczególności kiedy wybierasz się na imprezę, randkę czy wesele.
Dajcie znać, gdzie wybieracie się na tegoroczną majówkę lub urlop?
Jakie kosmetyki koniecznie muszą się znaleźć w twojej walizce na wyjazd?

Nie czuję potrzeby posiadania takiego olejku :)
OdpowiedzUsuńOj tam oj tam, jakbyś zobaczyła swoje ciało rozświetlone tysiącem drobinek złota zmieniłabyś zdanie :)
UsuńSzkoda, że nie zrobiłaś fotki po rozsmarowaniu na ciele.
OdpowiedzUsuńJa go muszę mieć 😊 i dziękuję za opinie. Pomogła 😊
Swietny pomysł, spróbuje go uchwycić na zdjęciu i dodam do wpisu
Usuń